Wiosenna Nel, lalka waldorfska
Etapem, który ogromnie lubię podczas robienia lalek jest szycie ubranek. Lalka jest już wtedy gotowa i czeka na to by nadać jej charakter. Czasami mam pomysł ma jakiś element stroju, ale w większości przypadków jest to czysta improwizacja. Z pudełek wyjmuję wszystkie tkaniny i sprawdzam, która będzie do lalki pasować. Są takie tkaniny, które wydaje mi się że nigdy nie użyję, a później pojawia się lalka do której pasują jak ulał. Tak było z kolorową sukienką Nel. Sama tkanina jest przepiękna, ale jakoś nie pasowała mi wcześniej do nikogo. Chyba musiała przyjść wiosna :)
Nel miała się nazywać inaczej. Miało być imię kojarzące się z wiosną: Marzenka, Marzanna. Ale jakoś mi nie pasowało do niej. W końcu mała sama wymyśliła, ma być krótko i egzotycznie i na "a", "e" lub "n". Otworzyłyśmy listę popularnych imion żeńskich i znalazłyśmy "Nel". Proszę bardzo, zawsze podobało mi się to imię.
Nel ma trochę więcej niż 40 cm wzrostu i piękne blond włosy zrobione z naturalnej wełny. Ma słodkie uszy, pępuszek i rączki. Przyjemnie ją trzymać w objęciach. Nel dostała śliczny berecik na głowę, który zrobiła moja mama. Siedziała przy mnie i patrzyła jak szyję ubranka i w końcu poprosiła żeby jej dać coś do roboty. Chciałam Nel zrobić czapeczkę, taką jaką kiedyś robiłam dla swojej córci. Wyjęłam więc te same włóczki i pokazałam jak ma co wyglądać. Czapeczka wyglądała obiecująco, ale szybko zrobiła się bardzo szeroka. Wyszedł więc taki improwizowany beret. Moim zdaniem wygląda na niej lepiej niż to co ja planowałam ;)
Nel szuka nowego, kochającego domu. Cena lalki bezpośrednio u mnie to 500 zł plus koszty wysyłki. Gdybyście chcieli adoptować Nel, proszę o kontakt ze mną na: fabrikalalka@gmail.com
Więcej informacji o Nel można znaleźć w zakładce Lalka od ręki
Nel można także znaleźć w moich sklepach na Dawandzie i Etsy
A ja zapraszam do obejrzenia zdjęć Nel w Galerii lalek.